Ferdynand Goetel „Ostatni bój” – fragment

Na czwartkowe popołudnie fragment z „Humoresek” Goetla. Dość ciekawy i zabawny moim zdaniem. Grupa statecznych obywateli spotyka się by powspominać studenckie czasy. Z tęsknotą patrzą na przeszłe lata, gdy brali udział w licznych burdach pod wodzą niejakiego Augusta, który swą laską rozganiał tłumy. Na szczęście lub nieszczęście spotykają Augusta w eleganckiej restauracji. Wraca dawnych wspomnień

Ferdynand Goetel „Humoreski”

Wiecie czasem tak bywa, że jedno przeczytane zdanie, jakaś krótka notka może doprowadzić do odkrycia czegoś ciekawego, czegoś niespodziewanego. Ja tak miałem z Ferdynandem Goetlem, o którym znalazłem informację w „Fantastyce” z roku 1984. Mieli tam rubrykę o polskich pisarzach fantastycznych i podciągnęli pod nią Goetla, który napisał groteskowo – fantastyczną sztukę komediową „Król Nikodem”.

Karel Capek „Klub wierzycieli barona Bihary’ego”

Zasypuję Was tym Capkiem z „Humoresek”, ale on fajny jest:) „Klub wierzycieli barona Bihary’ego” Znów odszedł od nas jeden z naszych członków, stary Pollitzer, wiecie, ten, co to handlował maszynami do pisania. Panie świeć nad lego duszą; prawda, miał już przeszło osiemdziesiąt lat, ale jeszcze mógł z nami pobyć; biedak, tak lubił te nasze wtorki!

Karel Capek „Przypadek prawny”

Kolejny fragment z „Humoresek” Capka: „PRZYPADEK PRAWNY — …walę więc na osiemdziesiątce do tego zakrętu, bo droga pusta, oczywiście, był to idiotyzm z mojej strony, zmniejszyłem tylko trochę gaz i biorę wesoło wiraż. I nagle patrzę, w poprzek drogi idzie orszak ludzi. Pogrzeb. Właśnie skręcał do bramy cmentarnej. Nacisnąłem hamulec i… zarzuciło jak cholera! Pamiętam

Karel Capek „Opowiadanie starego kryminalisty”

Dzisiaj na piątkowe popołudnie powiastka Capka z „Humoresek”. Ach, gdyby takie cele istniały w „Polszcze”:) „OPOWIADANIE STAREGO KRYMINALISTY — To jeszcze nic — odezwał się pan Jandera, literat.— Gonitwa za złodziejem to stara historia, ale ciekawsze jest, gdy złodziej szuka tego, kogo okradł. To się właśnie mnie zdarzyło. Napisałem kiedyś nowelę i dałem ją do

Karel Capek „Humoreski”

Capek podchodzi mi bardzo. Tym razem zbiór krótkich historyjek. Trochę w stylu „Księgi apokryfów”. Znów mamy humor, znów zdroworozsądkowe podejście do życia i znów mam delikatną i dobroduszną szyderę z ludzkiej natury. Capek był wnikliwym obserwatorem świata i potrafił swoje obserwacje zapisać w bardzo śmieszny i interesujący sposób.   „Humoreski” to ciekawe, zajmujące przypowiastki o ludziach.