Karel Capek „Humoreski”

Capek podchodzi mi bardzo. Tym razem zbiór krótkich historyjek. Trochę w stylu „Księgi apokryfów”. Znów mamy humor, znów zdroworozsądkowe podejście do życia i znów mam delikatną i dobroduszną szyderę z ludzkiej natury. Capek był wnikliwym obserwatorem świata i potrafił swoje obserwacje zapisać w bardzo śmieszny i interesujący sposób.   „Humoreski” to ciekawe, zajmujące przypowiastki o ludziach.

Dawniej też kradli..

Wiecie, że niedawno ukradli mi rower. Oczywiście nie jestem pierwszym ani ostatnim człowiekiem w ten sposób poszkodowanym. Tak sobie teraz trafiłem na dwie informacje prasowe sprzed wielu, wielu lat. Ta informacja pochodzi z „Ilustrowanego Kuryera Codziennego” z roku 1925. „POŁÓW NA ROWERY. Od kilku dni kronika policyjna, prawie codziennie notuje zgłoszenia wypadków kradzieży rowerów. W

Jakie życie – taki zgon…

Wielu publicystów, felietonistów płacze, że dzisiejsi dziennikarze to zaledwie namiastka tych, którzy byli dawniej. Brak warsztatu, brak umiejętności w posługiwaniu się językiem. Żerowanie na ludzkiej krzywdzie i cierpieniu. Bezlitosne wykorzystywanie każdej okazji, byle tylko napisać chwytliwy artykuł z jeszcze bardziej chwytliwym nagłówkiem. Jak zwykle takie głosy opiewające i gloryfikujące przeszłość nieodparcie wywołują na mej twarzy

Żal, żal za rowerem…

Spotkała mię tragedyja niemała jakaś złodziejska ręka sięgnęła po mój rower! W sumie sam sobie winien jestem bo na pokuszenie go wystawiałem. W związku z tym tragicznym dla mnie wydarzeniem, duszę mą zalała poetycka wena i oddałem się twórczości. Na pierwszy ogień pójdzie parafraza „Inwokacji” z „Pana Tadeusza” autorstwa wiadomo kogo, a jak ktoś nie