Tomasz Campanella „Miasto Słońca”

Ach! Uwielbiam utopijne wizje społeczeństw, dalekie kraje, które urządzone są idealnie i wszystko w nich podporządkowane jest szczęściu obywateli. Pogrążam się w fascynacji dla dzieł powstałych setki lat temu i przedstawiających poglądy autorów na jak najlepsze urządzenie tego świata. Pomysłów było i jest setki. Tomasz Morus swoją „Utopią” zrobił pierwszy wyłom, a później niczym wezbrane

Stanisław Lem „Kongres futurologiczny”

Nie wiem co się ostatnio dzieje, ale zupełnie nie mam czasu na porządne zasiądnięcie przed moim blogiem i napisanie jednej, malutkiej recenzji z jednego długiego opowiadania pana Stanisława Lema. Na szczęście teraz piszę te słowa i czuję jak moje neurotransmitery i substancje czynne chemicznie w mózgu łączą się ze sobą w heroicznej próbie zmuszenia dwóch

Eugeniusz Zamiatin „My”

Sięgnąłem do źródeł. Czasem tak trzeba. Sięgnąłem do źródeł antyutopii czy też dystopii. Dystopia to opowieść o społeczeństwie, które mieni się być rajem lecz nim w rzeczywistości nie jest.  Najczęściej dystopijne światy przedstawione są jako światy całkowitej i permanentnej inwigilacji. Książka Zamiatina uznawana jest za modelową i dodatkowo pierwszą powieść dystopijną. Co prawda znalazłem szperając