Jak Smok Wawelski pokonał krakowskiego smoga…

We wpisie o ostatniej książce Pagaczewskiego o profesorze Gąbce wspomniałem historię, o tym że Smok Wawelski pomógł uporać się mieszkańcom Krakowa ze smogiem. Nastała jesień, w Krakowie powietrze jest po prostu okropne chciałbym Wam przedstawić wspomniany fragment. Niech będzie on wieczną rzeczy pamiątką, o tym, że w Krakowie powietrze od dawne nie jest dobre i zdrowe. Co nie znaczy, że należy odpuścić sobie walkę ze smogiem, w myśl tego, że kiedyś było podobnie.

Janusz Zajdel „Wyższe racje”

Lajfstajl moi drodzy. Zegarek z Chin (podróże w czasie), pendrive pewnie robiony w Chinach, ale dostałem go w Kato, książka z Polski, lampeczka na USB z Chin, szklanka ze Szkocji, woda z miętą z Polski, podkładka z Łotwy, rolka filmu z Niemiec.

Dobry wieczór! Nadrabiam, nadrabiam, ale się też nie narabiam, albowiem ciężko jest moi drodzy, bardzo ciężko wygospodarować trochę czasu na skrobanie literek
w cyfrowej rzeczywistości. Chociaż może po tym weekendzie znów znajdę trochę więcej wolnej chwili.

Stanisław Pagaczewski „Gąbka i latające talerze”

Wszystkie książki robiłem jednego dnia stąd powtarzalność elementów (widać moje wrodzone lenistwo). Książka z Polski, korkociąg z Polski, pióro chyba z Chin, rower z Anglii, podkładka z Poznania, kubek z Poznania, herbata z Chin

Dzień dobry! Trzecia odsłona przygód najlepszej ekipy z krakowskiego blokowiska grodziska. Tym razem autor popuścił wodze fantazji i mamy podróże w czasie
i przestrzeni!