Henry Kuttner „Pułapka czasu”
Rozmowy z bukinistami przy krakowskim dworcu owocują bardzo często: a) Opróżnieniem i tak już pustego portfela b) Ciekawymi książkami, które człowiek przytaszczy do domu c) Chęcią powrotu i jeszcze większego opróżniania portfela, który niestety nie działa jak magiczna sakiewka, w której złoto nigdy się nie skończy Tak było ze mną ostatnio i przyniosłem do domu…