Karel Capek „Księga apokryfów”
Po przeczytaniu „Laski Nebeskiej” i uświadomieniu sobie, że z literaturą czeską jestem na bakier (to mało powiedziane) zacząłem spełniać obietnicę poprawy. Na początek wziąłem sobie coś małego i niewielkich rozmiarów coby, się nie zniechęcić:) Nie znaczy to wcale, że niewielkie rozmiary książki świadczą o jej małej wartości. Szczygieł wspomina o Karelu Capku (chyba tak to…