Albert Camus „Dżuma”

I wciąż bez wstępniaków, ale za to z mocnym wsparciem dla braci Ukraińców o ich rychłe zwycięstwo w tej wojnie z ruskimi kacapami.
…I wciąż bez wstępniaków, ale za to z mocnym wsparciem dla braci Ukraińców o ich rychłe zwycięstwo w tej wojnie z ruskimi kacapami.
…Życie, życie jest nobelon i tak dalej. Moi drodzy Czytelnicy skoro zaglądacie tutaj to znaczy, że jeszcze dychacie. I mam nadzieję, że będziecie dychać jeszcze długie dekady. Ale jako to powiedział klasyk „Raz kozie śmierć” i „Wszyscy umrzemy”. Straszne to i smutne. A że umiera każdy (póki co, bo najbogatsi już kombinują) to biznes śmierciowy ma się dobrze. I będzie miał się dobrze raczej przez dłuższy czas.
…Allo! Allo! Jak się Państwo wielce szanowni czytelnicy bawią? Mam nadzieję, że doskonale i czas mija beztrosko i cudownie, a wakacyjne atrakcje spływają na Was jak zaszczyty i sukcesy na naszych polityków z obydwóch stron barykady.
…A przed Wami drugi tom książki dla młodzieży, o której pisałem TUTAJ. Tym razem zmieniamy bohatera i naszą postacią pierwszoplanową jest Clea, która pojawiła się już w pierwszym tomie, ale to tutaj gra pierwsze skrzypce.
…Dzień dobry! Jak tam smogi w Waszych miastach, miasteczkach, wsiach, przysiółkach? W momencie, gdy piszę te słowa w Krakowie trzyma nas za nos i gardło nie tylko mróz, ale także smooooooog straszliwy. Dlatego będzie powrót do książki, którą przeczytałem jesienią roku 2018.
…Cześć! Uwaga, uwaga moi drodzy! Postanowiłem wygrać z czasem i postanowiłem do świąt ogarnąć stosik książek do opisania na blogu. Dlatego też trzymajcie za mnie kciuki. Chodzi mi o to, żeby zrzucić brzemię i poczucie winy ciążące na mnie od dłuższego czasu, bo choć blog to dla mnie hobby i rozrywka to jednak wiąże się z nim poczucie odpowiedzialności…
…