Dobry wieczór! Dzieje się na tym świecie coraz więcej, jest coraz ciekawiej. Ukraińcy dzielnie, dzielnie biją ruskie onuce, a my wspieramy jak najbardziej :)

Mikołajek ma kłopoty. ChatGPT

Kolejna część przygód urwisa, który wciąż się tym dorosłym dziwi, czego to oni do niego chcą, a przecież on tylko wykonuje ich polecenia dosłownie. I tu może być pies pogrzebany.

Zakupy na targowisku. ChatGPT

Bo polecenia Mikołajek rozumie bardzo dosłownie i wręcz jest zbyt skrupulatny w ich wypełnianiu. A najlepsze opowiadanie z tych wszystkich to takie, gdzie Mikołajek rusza z tatą na zakupy. Pokazuje oczywiście z przymrużeniem oka podział ról społecznych – ojciec nie ma zielonego pojęcia, ile kosztują i jak się robi zakupy, a Mikołajek dzielnie asystuje rodzicielowi w przygodzie z wolnym rynkiem. Bardzo, bardzo zabawne.

Przyznajcie, że ten obrazek jest mocno creepy. ChatGPT

Lekcja przepisów drogowych to również świetna zabawa (nie dla Pani oraz dla policjantów), ale pokazuje, jak można przeinaczyć najprostsze nawet polecenia. Odwiedziny Buni czyli Babci to też dobra satyra na stosunki domowe :) Czyli tradycyjny podział na teściową, mamusię i zięcia. No i zdecydowanie opowiadanko o latarce i tym jak można ten jakże interesujący przedmiot wykorzystać do wielu, wielu nieoczywistych rzeczy.

Ogólnie mam takie wrażenie, że tutaj opowiadanka są trochę dłuższe, bardziej trochę na poważnie, ale też całkiem sporo absurdu jest w nich. Tą wersją książkową zakończyłem na razie przygodę z Mikołajkiem i ciekawe czy kiedyś do niego wrócę. Może jak siostrzeńcowi trzeba będzie poczytać, bo z niego rośnie taki sam urwis jak z Mikołajka.

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Connect with Facebook

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.