Kojarzycie może czasem takie akcje pojawiające się od czasu do czasu w Sieci. Głównie na Youtubie, portalach filmom poświęconych, że ludzie w komentarzach wpisują pod jakimś artystą, aktorem, piosenkarzem teksty w rodzaju „Rest in Peace”, „We will miss him”, „[*]”? Ogólnie chodzi o fałszywą wiadomość, że ktoś zmarł choć wciąż żyje.
Ja myślałem, że takie zachowania to znak naszych czasów, choć nie wiem skąd mi się to przekonanie wzięło. Obecnie takie plotki i głupie żarty są szybko rozwiewane, a dawniej gdy jakieś pismo wypuściło taką kaczkę dziennikarską mogło minąć trochę czasu zanim wszystko odkręcono.
„Ilustrowany Kuryer Codzienny” informuje właśnie o takim przypadku. Tym razem chodzi o Jarosława Iwaszkiewicza.
Szkoda, że nie podaje nazw czasopism, które informację wypuściły. Miałbym materiał porównawczy, a tak to nie chce mi się przeglądać, aż tylu potencjalnych czasopism.
Żeby nie przedłużać wspomniane sprostowanie dotyczące rzekomej śmierci Iwaszkiewicza:
Znalezione jak zwykle w „Małopolskiej Biblitotece Cyfrowej”.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, nr 84 z 24 marca 1926 roku.