Warsaw Uprising…

Wielokrotnie powtarzałem, że nie lubię uderzać w patetyczne tony. Nie lubię rozdzierania szat i rozpamiętywania klęsk. Jednak ta rocznica jest zbyt ważna, by o niej nie wspominać. W sieci można znaleźć naprawdę mnóstwo wspaniałych rzeczy dotyczących tego Powstania. Ja chciałem tylko przekazać drobną część. Nie będę tutaj dyskutował o Powstaniu, chcę tylko pokazać, w jak

Zwei Jahren!

Łosz fak, nawet sam nie zwróciłem uwagi, że przecież mam całkiem niezłą rocznicę, czy raczej dwu rocznicę. Otóż we wtorek minęło dwa lata jak podjąłem trud niesienia kaganka oświaty i zostałem bibliotekarzem a wczoraj dwa lata jak prowadzę tego bloga. Taki czas z reguły to dobra okazja do podsumowań, rozliczeń i tak dalej. Ale nie

Ku pamięci…

Rzadko piszę tutaj o ważnych rocznicach, wydarzeniach historycznych. Nie lubię uderzać w patetyczne tony. Jednak dziś zrobię wyjątek. Sześćdziesiąt sześć lat temu w nocy z drugiego na trzeciego października zakończyło się jedno z najkrwawszych powstań polskich. Hekatomba złożona bogu wojny. Bitwa bez precedensu w historii ludzkości. Nie będę tutaj się rozpisywał o tym czy Powstanie