Oczywiście tytuł posta chwytliwy ma być:) Nie bójcie się, ja na razie z mym ciałem rozstawać się nie zamierzam dlatego, że trochę się do niego przyzwyczaiłem, a i wystawić na aukcję nie za bardzo wiem jak. Pewnie zresztą nawet nauce mój trup się nie przyda, (no chyba, że przełomowe badania na temat super regeneracyjnych właściwości…
Ja wiem, że alkohol to zło, a jego nadużywanie prowadzi często do patologii. Znam jego zgubne skutki na własnej skórze… a może lepiej będzie powiedzieć na własnej wątrobie. Dlatego staram się hołdować zasadzie złotego środka (czasem mi się nie udaje i ponoszę sromotną klęskę, lecz z upadku podnoszę się i podejmuję dalszą walkę). Nic więc…