Ewa Białołęcka „Tkacz Iluzji”

Ładne zdjęcie zaoranego pola... Źródło: https://flic.kr/p/bDZ8Wp

Ładne zdjęcie zaoranego pola… Źródło: https://flic.kr/p/bDZ8Wp

Idę jak burza z tymi nagrodami Zajdlowskimi. Znaczy się z opowiadaniami i powieściami nagrodzonymi tą nagrodą. A w roku 1994 za najlepsze opowiadanie uznano „Tkacza Iluzji” Ewy Białołęckiej. Autorka 1997 wydała zbiór opowiadań, który to opisywał świat Kamyka – głuchoniemego chłopaka z talentem magicznym. I ja sobie przeczytałem cały ten zbiór opowiadań. Dlatego będzie ogólnie o wrażeniach po lekturze całego zbioru.

Andrzej Sapkowski „W leju po bombie” – opowiadanie

Takie tam leje po bombach sprzed wielu lat... Źródło: http://histomil.com/viewtopic.php?f=95&t=9571

Takie tam leje po bombach sprzed wielu lat… Źródło: http://histomil.com/viewtopic.php?f=95&t=9571

Pamiętacie może, że zacząłem czytać sobie powieści i opowiadania, które zdobyły nagrodę imienia Janusza Zajdla? Wróciłem znów do tej czynności. I dzisiaj przed Wami opowiadanie Andrzeja Sapkowskiego „W leju po bombie”, które zdobyło Zajdla w roku 1993!

Marek S. Huberath „Kara większa”

Kolejna odsłona laureata nagrody imienia Zajdla. I moje wyznanie – nic nie czytałem pana Huberatha nigdy, never, niemals, jamais. Jakim cudem to się stało nie wiem. A lubię o sobie myśleć, że jednak tę polską fantastykę znam, a tu dupa zbita. Kolejna rzecz do poprawienia i nadrobienia. Wracając do opowiadania. Ukazało się ono w „Nowej

Karel Capek „Śmierć Archimedesa”

Idąc za przykładem między innymi Zbyszekspira z bloga „W zaciszu biblioteki”, który umieszcza cyklicznie bardzo interesujące fragmenty różnych książek ja chciałem przedstawić Wam fragment z „Księgi Apokryfów” Karela Capka. Opowiastka tyczy się ostatnich chwil Archimedesa. ŚMIERĆ ARCHIMEDESA Owa historia z Archimedesem nie zupełnie tak wyglądała, jak się to pisze: istotnie, został zabity, gdy Rzymianie zdobyli