Etgar Keret „Rury”
Witajcie moi drodzy parafianie! Dawno mnie nie było, a bo i te wakacje trwają i lato, i jakoś tak czasu nie mam zupełnie na czytanie książek. W tym roku urlopu również dłuższego nie będę miał, bo roztrwoniłem dni urlopu swego jak urzędnicy publiczne pieniądze, więc siedzę w pracy. Dość tych wycieczek osobistych. Będzie o książce…