Wracając sobie z pracy rowerkiem zauważyłem dziwne zjawisko wyglądające tak:
Dziwne to mnie się zdało. Pojechałem sobie więc dalej nad Rudawę i zrobiłem jeszcze kilka zdjęć. Niestety mój aparat nie jest full professional więc nie powychodziły za dobrze. Znad Rudawy w zupełnych ciemnościach wyglądało to tak:
Na żywo wyglądało to całkiem fajnie. Położenie promienia zmieniało się co chwila. Był bardzo wyraźny i jasny. Trochę tak wyglądało jakby celowali w Kopiec Kościuszki. Może to jakiś oddział dywersyjny obcych chce nam zniszczyć symbol Krakowa żeby zabić w nas chęć oporu i ducha patriotyzmu?
Ciekawi mnie co to jest? Jak tylko znajdę odpowiedź dam znać :)