Zima za pasem, bezpieczeństwo przede wszystkim. Wracam z popołudniowych dyżurów rowerem. Zaopatrzyłem się więc w kamizelkę odblaskową, lampeczki i takie tam bajerki. Kamizelkę mam od dłuższego czasu ale dosłownie przed chwilą ją trochę podbajerowałem :) Wydaje mi się, że takie ozdabianie kamizelek to nie głupi pomysł i można by z tego biznes zrobić! W razie wu to byłem chyba pierwszy! A jeśli nie to zapewniam, że pd nikogo nie zgapiam po prostu to mi samo przyszło do głowy :D
Ciekawe jak długo wytrzyma :D Zaletą jest, że bardzo łatwo można naprawić :D A wygląda moim zdaniem całkiem znośnie.