Walijskie wędrowanie Charliego. Wpis numer 1 czyli „Going down to Liverpool”.

 Dzisiaj Wam opowiem o moim (ale nie tylko moim) walijskim wędrowaniu, które odbyło się na przełomie kwietnia i maja. Także zobaczcie jaki mam zapłon. Anno z Walii wybacz, że dopiero teraz zebrałem się do napisania czegokolwiek. Ale za to opóźnienie nie będzie jednego wpisu tylko kilka. Jest to pierwszy wpis z, mam nadzieję, szeregu innych.

Uwielbiam…

W przeciwieństwie do wielu, wielu ludzi kocham te upały. Kocham ten Kraków spieczony, udręczony, rozgrzany tą wysoką temperaturą. Ubóstwiam asfaltowe aleje z tak gorącym powietrzem, że powoduje zwidy. Życie mogę oddać za to miasto moje, gdzie drgające od wysokiej temperatury powietrze płata figle, a samochody i piękne i jakże klimatyzowane autobusy MPK potęgują wrażenie niemiłosiernego

Haruki Murakami „Norwegian wood”

Następna książka Murakamiego. Książka, która przyniosła mu światowy rozgłos. Wydana w 1987 roku u nas ukazała się kilka lat temu. Bohaterem a zarazem narratorem jest młody Japończyk, który rozpoczął studia i wchodzi w dorosłość.Poznajemy jego osobowość, jego przeszłość, jego miłości. Otaczają Watanabe (tak się kolo nazywa) ludzie nieszczęśliwi, pełno samobójstw w gronie jego przyjaciół i