Ursula K. Le Guin „Cztery drogi ku przebaczeniu”

Tren „Ku przebaczeniu” Wielkieś mi uczyniła zamieszanie w domu moim, moja droga Ursulo tym pisaniem swoim. Pełno go, a jakby czegoś nie było, jedną książką wszystko się przeciążyło. Tyś tak ładnie mówiła i ładnie pisała. Poważneś  zagadnienia dobrze poruszała. To ten temat, to owy wdzięcznie poruszając, i mądrymi tekstami głowę zaprzątając. Sprawiałaś, że człowiek zaczynał

Ursula K. Le Guin „Miasto złudzeń”

Ależ mam cug! Jadę z cyklem “Hain” jak polski rząd z bublami prawnymi – szybko, ostro i bez zastanowienia (bez przesady – ja się po lekturze zastanowię, rząd przed i po wydaleniu ze swych biurokratycznych trzewi jakiegoś przepisu nie zastanawia się w ogóle). Tym razem przedstawiam Wam trzecią część wspomnianego na początku cyklu. I dodam