Świąteczna paczka, kotka i pozdrowienia…
Nigdy nie wrzucałem u siebie stosików, ale akurat przed świętami sprawiłem sobie taki prezent. Dwadzieścia pięć książek z tak zwanej serii „ze słoneczkiem” Wydawnictwa Poznańskiego. Sporo zapomnianej klasyki, którą mam zamiar poznać na nowo. Paczki dzielnie strzeże moja druga kotka Kiki, która była zaciekawiona co też na biurku stoi. Pozdrawiamy Was moim drodzy Czytelnicy bardzo…