Eugeniusz Dębski „Krótki lot motyla bojowego”
Ha! Charlie is back! Niestety może nie z super wypasionym postem ale po prostu z opowieścią o kolejnej przeczytanej książce. Chciałbym zacząć od wyznania, biję się w piersi, zaniedbałem ostatnio fantastykę, science fiction potwornie. Nie czytam zupełnie a to przecież gatunek, z którym Charlie poznawał świat literatury tak naprawdę. Żadne tam Homery, Balzaki – Charlie…