Libraries: We share shit…

Tytuł posta mocny. Zainspirowany tym oto zdjęciem: Tłumaczenie na polski tych zdań nie ma sensu. Po angielsku brzmi to znacznie lepiej. Nie piszę często o mej pracy w bibliotece na tym blogu. A przecież bibliotekarzem jestem i staram się, by nic co bibliotekarskie nie było mi obce. Dlatego w swoich RSS mam trochę bibliotekarskich serwisów