George R. R. Martin „Uczta dla wron: Cienie śmierci”

 Idę jak burza! Jak sztorm! Jak nawałnica, może mieczy, a może zwyczajna, gradowa taka? Następny tom połknięty, przetrawiony. I jaka ta „Uczta dla wron” jest? Siedzą sobie te wrony i żrą tę padlinę i kraczą. Oj, jak dużo one kraczą! I tylko to robią. W porównaniu z poprzednim tomem NIC się nie dzieje! Martin musiał

George R. R. Martin „Gra o tron”

 Ja, maestro Charlie Librarian adept sztuk wyzwolonych, bakałarz studiów wszelakich, strażnik Wiedzy i Mądrości oraz rycerz Słowa Drukowanego znany w całej krainie Stu Bibliotek opowiem Wam dzisiaj szlachetni czytelnicy o książce, która wielu znaną była. Lecz jeszcze większy rozgłos zyskała dzięki produkcji telewizyjnej. „Gra o tron” choć nie jest książką wiekową zdążyła już zyskać status