Wesoły pogrzeb oraz pocałunek z nieboszczykiem.

Dzień dobry! Dziś sobota, weekend (taka mała oczywista oczywistość). Mam nadzieję, że wprowadzę Was w dobry nastrój dwiema krótkimi informacjami z „Ilustrowanego Kuryera Codziennego”, które przykuły moją uwagę. Obie informacje krążą wokół zagadnień śmierci, życia pozagrobowego i tego jak owo życie po śmierci może wpływać na żyjących. Pierwszy „news” z „IKC” z numeru 96 z ósmego kwietnia

Eduardo Mendoza „Brak wiadomości od Gurba”

 Wyobraźcie sobie, że jesteście kosmitami. Lądujecie na Ziemi swoim super wypasionym statkiem kosmicznym w okolicach Barcelony, na początku lat dziewięćdziesiątych. Jesteście czystą inteligencją. Możecie przyjmować dowolne kształty, jesteście nieśmiertelni i możecie telepatycznie porozumiewać się z między sobą. Jeden z Was, dajmy na to nazywający się Gurb wyrusza na rekonesans. Drugi czuwa w statku. Gurb z

Jacek Dehnel „Saturn: Czarne obrazy z życia mężczyzn z rodziny Goya”

Goya Francisco to znane nazwisko. Nawet prawdziwemu ignorantowi w dziedzinie malarstwa obiło się to nazwisko o ignoranckie uszy. Jakieś tam Spanie rozumu i budzenie się duchów, albo coś o rozstrzelaniu powstańców warszawskich, a może raczej madryckich. W każdym bądź razie Goya wielkim malarzem był i długo żył. (Naprawdę żył długo). Jak mi mówi Wikipedia (licząca