Brian W. Aldiss „Cieplarnia”

Książka w towarzystwie herbaty z Afryki, kubka z Polski, podkładki z Łotwy, i moich własnych wyhodowanych papryczek piri piri. 

Dzień, dzień dobry! Powolutku, pomalutku nowy rok szkolny się rozpoczyna. Jak tam u Was z nastrojem? Pogoda póki co dopisuje i podobno kroi się całkiem ładny wrzesień. Niektórzy wieszczą, że taki ładny jak w 1939 i jednocześnie puszczają oczko, że niby coś się kroi. Ja tam nic nie wiem, ale…

Drugie dno… vol. 2

Pojadę troszkę dalej z tematem dopatrywania się podtekstów :) Tym razem na warsztat postanowiłem wziąć piosenkę znanej heavy hardcore death black grindcore thrash metalowej grupy pod wiele mówiąca nazwą „Fasolki”. „Fasolki” znane były z tego, że na koncertach odgryzały głowę lalce Zuzi oraz rozbierały pana Ogórka do rosołu, łykały „witaminki” niewiadomego pochodzenia ale przynajmniej dbały