Co można wyrabiać ze skóry ludzkiej?

Czy dostrzegacie tutaj ludzką twarz? Źródło: http://io9.com/5886724/anthropodermic-bibliopegy-or-the-truth-about-books-bound-in-human-skin

Czy dostrzegacie tutaj ludzką twarz? Źródło: http://io9.com/5886724/anthropodermic-bibliopegy-or-the-truth-about-books-bound-in-human-skin

Przepraszam Was bardzo za milczenie (o ile kogoś to interesuje), ale mam teraz kierat w pracy straszliwy i nie wiem kiedy się od niego uwolnię.

Dzisiejszy wpis będzie transkrypcją tekstu z międzywojennego czasopisma „To – to”, którego wydawcą, redaktorem był Julian Tuwim. Tygodnik ten to świetne źródło ciekawostek, rozrywki i interesujących informacji. Odzwierciedla ono zamiłowanie Tuwima do wszelkiego rodzaju kuriozów, dziwactw i osobliwości. W artykule ze stycznia 1926 roku znajdziemy wzmianki o spodniach z ludzkiej skóry zakładanych przez francuskiego generała, książkach oprawionych w ludzką skórę, bębnach na których wygrywa się Yankee Doodle i wiele, wiele innych apetycznych wieści.

„Archowum XXI” – antologia

Źródło: http://www.britannica.com/blogs/2009/03/flawed-assumptions-undergird-the-partnership-for-21st-century-skills-movement-in-education/ Credit. Pete Ashton

Źródło: http://www.britannica.com/blogs/2009/03/flawed-assumptions-undergird-the-partnership-for-21st-century-skills-movement-in-education/ Credit. Pete Ashton

 

Hej, nie raz już na łamach tego mojego internetowego poletka mówiłem, że często czytam książki, które trafiają do mnie zadziwiającymi ścieżkami. Tak też było z tą antologią “Machiny”. Czasopismo kojarzę jak najbardziej, pewnie każdy kto był nastolatkiem w latach dziewięćdziesiątych mniej lub bardziej tytuł czasopisma kojarzy, ale że wydali antologię konkursową z opowiadaniami z pogranicza fantastyki to w życiu nie słyszałem. Dopiero encyklopediafantastyki.pl poprzez frazę “XXI” pokazała mi tę książkę. Niewiele myśląc dostałem ją w swoje ręce, w ogóle za pięć złotych z wyprzedaży w Matrasie – moim zdaniem bajka.

Niedźwiedź – amator koniaku.

Się działo przed wojną, się działo. Pisałem już o francuskiej krowie, która wypiła wiadro jabłkowej brandy, a dzisiaj będzie o węgierskim, tresowanym niedźwiedziu, który jak przystało na tresowane zwierzę z wiadra nie pija tylko z gwinta łoi koniak, a wszystko to w Warszawie, „myly” państwo. Tresowany niedźwiedź upił się na przedstawieniu butelką koniaku. ” (?). Wesołą

W 2139 roku wszyscy będziemy warjatami!

Dzień dobry! Nawiązując do wpisu o świecie w roku 2000, który zdobył ogromną popularność. Przedstawiam wam kolejne prognozy dotyczące naszej przyszłości. Niezwykle ciekawie i interesująco zapowiada się przyszłość ludzkości w roku 2139. Taka króciutka i dość zabawna notka z „Ilustrowanego Kuryera Codziennego” nr 104, 16 kwietnia 1926 roku. W r. 2139 wszyscy będziemy warjatami.  

Czyściciel języka alias jego puryfikator.

Sto lat temu pewien dziennikarz opisał w humorystyczny sposób spotkanie z niegroźnym szaleńcem. Szaleńcem, który chciał oczyścić polszczyznę z wszelkich naleciałości językowych. Przypomniał mi ten felieton słownik „Barbaryzmów i dziwolągów językowych” Józefa Blizińskiego, który przeczytałem. W tym słowniku autor rozprawia się z dziennikarzami, którzy często ową polszczyznę kalają dziwnymi zapożyczeniami. Przeczytajcie sobie felieton, dość zabawny.  

Back to the past… vol. 2

Witajcie moi drodzy internauci wędrujący po wciąż wolnym Internecie. Czy na długo? Przekonamy się o tym wszyscy. Za nami gorący weekend, strony padały jak muchy, rzecznik rządu twierdzi, że to z powodu ich ogromnej popularności wśród narodu…  ACTA to zło i bezsens, to hamulec postępu i kaganiec nałożony na wolność słowa. Oczywistym jest, że jestem

Cukier krzepi…

Wszyscy o tym wiemy doskonale. Ale, oj chyba będziemy mieć powrót do starych czasów, gdy cukier był luksusem. Tak wyglądała reklama społeczna w latach trzydziestych: Oj chyba nasz premier i kochany rząd nie chcą aby wszyscy czuli się jak magnaci. Strach pomyśleć jak zdrożeją koszule?! Intrygujące prawda? Że też biała śmierć miała taki PR. Zwróćcie