Stanisław Lem „Powrót z gwiazd” – fragment

Przytoczę Wam krótki bo krótki, ale jakże trafny fragment dotyczący książek, które chciał zakupić główny bohater „Powrotu…” i jakież jego było zdziwienie, gdy wszedł do księgarni… [quote style=”1″] „Całe popołudnie spędziłem w księgarni. Nie było w niej książek. Nie drukowano ich już od pół wieku bez mała. A tak się na nie cieszyłem, po mikrofilmach,

Stop DRM. Free your mind.

Przykuta do pulpitu Przed wiekami, gdy książki były rzadkością ich posiadacze mieli w zwyczaju przypinać łańcuchami swoje egzemplarze do pulpitów. Zrozumiałym jest, że bali się kradzieży cennej rzeczy, ale na pewno nie mieli nic przeciwko temu, że ktoś przepisał sobie fragment dzieła. Minęły stulecia, po drodze Gutenberg wynalazł druk, książki stały się powszechne. Ludzkość przeżyła