Heloł! Jak tam upalna sobota Wam mija? Bo w Krakowie jest naprawdę bardzo gorąco jak w takim wielkim piekarniku, co ja osobiście kocham i uwielbiam:) I miałem być na Krakonie, ale jak zwykle wyszło inaczej:(

Dzisiaj powrót do metod znęcania się nad papierem i tworzeniem sztuki Z KART książek, a nie tworzeniem sztuki NA KARTACH książek.

Otóż jest sobie artysta kanadyjski Maskull Lasserre, który robi różne rzeczy. Głównie rzeźbi w przedmiotach codziennego użytku. Nic więc dziwnego, że postanowił sobie porzeźbić w książkach, bo to są dla wielu ludzi przedmioty codziennego użytku. I wyrzeźbił taką świetną czachę. (Ogólnie jak się przyjrzy jego pracom to dużo rzeźbi tych czach, może to coś wspólnego z imieniem Ma – skull, gdzie skull to po angielsku czaszka?). Dobra zobaczcie sobie trzy obrazki:)

Źródło: http://christopherkaufman.com/

Źródło: http://christopherkaufman.com/

tumblr_mqclirv06E1qzd1nwo2_1280

Źródło: http://christopherkaufman.com/

tumblr_mqclirv06E1qzd1nwo1_1280

Źródło: http://christopherkaufman.com/

Jakby ktoś był zainteresowany to tutaj znajdzie stronę domową artysty: http://maskulllasserre.com/home.html.

Podoba mi się to co ten pan tutaj zrobił. Miłej soboty! Nie pijcie za dużo.

Comments (7)

  1. adi

    Odpowiedz

    To jakieś bardzo wyszukane metody użycia książek. Rozumiem, że to wszystko do celów wyższych jak i sama literatura jednak sam jestem świadkiem zupełnie utylitarnego wykorzystania książek. Ostatnio w Illinois widziałem przy dużym apartamentowcu wózek samochodowy, którego koła zaklinowano gigantycznym słownikiem Webstera. Chciałem go zabrać, ale nie miałem serca naruszyć tę kompozycję. Wyglądało to przepięknie… :)

    • Odpowiedz

      Praktyczne i prozaiczne wykorzystanie książek stosuje również niżej podpisany, ale nie za często i tylko w przypadku nagłym. Patrzaj – zabij tę muchę, bo brzęczy niesamowicie!

  2. annawwalii

    Odpowiedz

    Bibliotekarskie serce pewnie rozdarte między podziwem i zawałem :)
    Piękną czaszeczkę wyrzeźbił. Postawiłabym na półce.

  3. Odpowiedz

    Świetna czaszka! Muchę też czasem zabiję opasłym tomem i podobają mi się niektóre rysunki wykonane na zamkniętej książce(mam tu na myśli fore-edge painting). ;)

    • Odpowiedz

      Musiałem sobie sprawdzić termin (fore-edge painting), bo nie miałem pojęcia co on oznacza. Niektóre książki tak ozdobione wyglądają przepięknie. A jak ślicznie na półkach muszą wyglądać:)

  4. Pingback: Studenckie Koło Naukowe Bibliologów "Ex Libris"

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Connect with Facebook

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.