
Dzień gniewu moi drodzy nastał! Czy u Was również? Czy czujecie, że koniec blisko, a Dies Irae dosięgnie każdego – wielkiego i maluczkiego, grubego i chudego, mądrego i głupiego? Czy raczej jednak kurde nie chcecie sobie głowy zaprzątać takimi drobnostkami jak koniec świata i plewicie ten ogródek jak Pan Bóg lub Latający Potwór Spaghetti czy też nie istniejący byt, a wewnętrzny przymus moralny przykazał.

I dotarliśmy moi drodzy do części trzeciej. Czyż nie była to ciekawa i interesująca podróż? Mogę się tak spytać tych, którzy książkę czytali. Albowiem dla tych którzy książki nie czytali moje wpisy praktycznie o fabule nic Wam nie powiedziały i nie powiedzą. Jest w tym mój szatański plan żebyście wreszcie Trylogię husycką przeczytali!

http://cyfrowe.mnw.art.pl/dmuseion/docmetadata?id=4290
Jedna będzie uwaga – zakończenie związane z rozwiązaniem kwestii Pomurnika z dupy totalnie. Ale naprawdę totalnie. Tu już nawet deux ex machina mnie wkurzyło. Totalnie znikąd, totalnie bez sensu, totalnie nie występujący wcześniej praktycznie w książce ciąg zdarzeń i takie jeb. Wrażenie takie, jakby Pan Andrzej już zmęczony pisaniem był i chciał skończyć jak najszybciej.

https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/show-content/publication/edition/231429?id=231429
Ale ten minus niech nie przysłoni Wam plusów, których znów jest znacznie więcej. Podobno powstał super audiobook z wieloma aktorami odgrywającymi rolę, efektami dźwiękowymi i tak dalej, który jest niemalże sztuką teatralną albo słuchowiskiem. Ja widzę tutaj potencjał na wykur*isty serial, który spokojnie bije na głowę „Grę o tron”, „Wikingów” i tak dalej. Zobaczymy co Netflix zrobi z „Wiedźminem” jeśli będzie sukces to może i przygody Reinmara zostaną zekranizowane. A tutaj HBO mogłoby wejść, bo seksu troszkę jest :D
Polecam cały czas, bo naprawdę warto!
Zorro
charliethelibrarian
Galene
charliethelibrarian