Antologia „Opowiem Ci o zbrodni. Historie prawdziwe.”

Ha! Cześć! Zaskoczeni? Zaskoczone? Udaje mi się pisać. Zimą zresztą zawsze tak jest. Dlatego postaram się jak najpełniej wykorzystać ten czas.
…Ha! Cześć! Zaskoczeni? Zaskoczone? Udaje mi się pisać. Zimą zresztą zawsze tak jest. Dlatego postaram się jak najpełniej wykorzystać ten czas.
…Czołem internetowa społeczności! Moi drodzy czytacze mam nadzieję, że tytuł Was zaintrygował, bo tak miał zrobić. I zgodnie z tym chcę Wam opowiedzieć o działaniach zarządu województwa łódzkiego, które jak dla mnie zakrawają na znamiona niemalże celowego niszczenia dorobku kulturowego, oświatowego, edukacyjnego bibliotek pedagogicznych w łódzkim.
…Cześć czołem. Jak tam moi drodzy czy jesteście zadowoleni z tego co się dzieje u Was w Waszych życiach i rzeczywistościach? Mam nadzieję, że tak i trzymam za to kciuki. A mnie udało się przeczytać coś w miarę świeżego. O książce Miłoszewskiego słyszałem od dłuższego czasu. I nawet brałem udział w spotkaniu z autorem podczas Festiwalu Miasto Słowa w Gdyni w ZESZŁYM 2020 roku :D
…Czyżby udało się Charliemu osiągnąć coś co od dawna było dla niego nieosiągalne? Czyżbym znów był w stanie dodać dwa wpisy w tygodniu? Trzymajcie kciuki, żeby tak było, bo dzięki temu być może się odrobię z tymi książkami zalegającymi na mej półce do opisania. Na której wyleguje się Olo. :)
…Cześć czołem drogie czytelniczki i drodzy czytelnicy! Mam nadzieję, że tytuł posta przykuł Waszą uwagę, bo jeśli tak to oczywiście taki miałem zamiar. I słuchajcie jeśli wierzyć doniesieniom prasowym, które zamieszcza „Kurjer Warszawski” w numerze 154 z 29 czerwca roku 1822 to można się przestraszyć i to nie na żarty :D
…Staram się ogarniać w tym Nowym Roku, a do tego przyda mi się trochę samodyscypliny i opustoszała Ziemia. Sięgnąłem po tę książkę w bibliotece, bo przykuł mą uwagę tytuł. A naprawdę nie kojarzyłem nic; ani nazwiska autora i ani jego twórczości. Czasem lubię takie eksperymenta.
…No i bach! No i trach! Trzeci wpis z rzędu! To się nie może dziać! Charlie Bibliotekarz odzyskał sprawność w palcach i znów może śmigać po klawiaturze i przepisywać to co mu się w głowie kotłuje, chwalić się całemu światu co to ma do powiedzenia? Wygląda na to, że tak!
[EDIT] Jak widać chciałem się w okresie świąteczno-noworocznym zrehabilitować i wrzucić ten trzeci wpis, ale wyszło jak zwykle…