Sigridur Hagalin Bjornsdottir „Wyspa”

Góðan daginn! Moi drodzy góðan daginn! To podobno dzień dobry po islandzku! Bo jeśli do tej pory nie zorientowaliście się, że mamy do czynienia z literaturą z kręgów mroźnej północy to teraz Wam to mówię, a raczej piszę. Dzisiaj będzie o książce, której ja nie wybrałem, została wybrana dla mnie i co z tego wynikło zapraszam niżej.